You dont have javascript enabled! Please enable it! Refleksja na temat ponad 20 lat działalności. | Blog Eurodity

Jak zaczynaliśmy, rozwijaliśmy się przez lata i staliśmy się producentem wyrobów dostosowanych do indywidualnych potrzeb.

Rok 1994: założyliśmy Euroditę w środowisku, które wówczas nazywano dzikim kapitalizmem. Zaczęliśmy dumnie, tak jak dumnie nasz kraj opuścił blok sowiecki zaledwie dwa lata przed naszym powstaniem. W tamtych czasach nie było dobrego ani złego sposobu na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Nie było żadnych historii sukcesu, nie było jeszcze znanych dużych graczy i prawie nikt nie prowadził interesów na arenie międzynarodowej.

To właśnie środowisko ukształtowało nasze obecne wartości biznesowe, nasze podejście do obsługi klienta i naszą wolę wspólnego rozwoju z partnerami Eurodita.

W 1994 roku rozpoczęliśmy działalność, która z czasem stała się międzynarodowa. Ale zanim to nastąpiło, minęła długa droga.

Jak to się wszystko zaczęło.

Pierwszymi produktami, które zaoferowaliśmy na rynek międzynarodowy, były domy szopowe — ulubiony typ domów w Anglii. Popyt był duży, więc nasz model biznesowy był stosunkowo prosty — znaleźć zasoby do produkcji i zaspokoić wysoki wówczas popyt w Anglii.

Zasadniczo od samego początku naszej działalności rozpoczęliśmy działalność międzynarodową. Było to dalekie od tego, czego można by się spodziewać, ale to właśnie ten początek ukształtował Euroditę w firmę obsługującą dziś partnerów na całym świecie.

Teraz może wyglądać, że zajmujemy godną pozazdroszczenia pozycję, prowadząc dochodową, rozwijającą się i niezwykle podziwianą firmę zajmującą się konstrukcjami z bali, służącą lojalnym klientom. Jednak przez lata musieliśmy robić wszystko, czego wymagał od nas rynek, nie pozostawiając miejsca na interpretację ani eksperymentowanie.

Byliśmy mali i choć byliśmy dobrzy w tym, co robiliśmy, sprzedawaliśmy jednorodny produkt, dzięki któremu łatwo było nas zastąpić. W istocie byliśmy cenobiorcami, którzy bez słowa dostosowywali się do żądań naszych zagranicznych klientów.

Rynek wymagał od nas produkcji skomplikowanych konstrukcji, rodem z rynku angielskiego, a nie litewskiego. Znalezienie odpowiednich materiałów i inżynierów, którzy zaprojektowaliby nasze produkty, nie było łatwe.

Jednak w dzikim kapitalizmie epoki poradzieckiej posiadanie międzynarodowych partnerów dla litewskiego biznesu było czymś cudownym. Dlatego nawet nie kwestionowaliśmy wymagań rynków światowych. A wraz z postępującą globalizacją nasza firma tylko się rozrosła – z czasem do naszej sieci partnerskiej dołączyły kraje nordyckie.

Jak to podniosło.

Dopiero w latach 1999-2000 osiągnęliśmy w końcu rozmiary na tyle znaczące, że nasz głos był słyszalny przy stole negocjacyjnym.

Produkcja domów o szopach produkcyjnych była trudna, konkurencja była silna, a marże zysku nie wystarczały do ​​wykładniczego wzrostu.

Dlatego zmieniliśmy punkt ciężkości. Skandynawowie zapoznali nas z nordyckim drewnem i szybko zauważyliśmy jego zalety.
Drewno skandynawskie wykazało doskonałą jakość. Wyglądał atrakcyjnie wizualnie i łatwo było go zamienić w dom — dom, który stał się naszym pierwszym domem z bali Eurodita.

A potem założyliśmy marki własne.

Dopiero wtedy zaczęliśmy dynamicznie się rozwijać. Chociaż na rynku domów z bali istniała konkurencja, drewno nordyckie było rzadko wykorzystywane ze względu na jego odległość od Europy Środkowej i stosunkowo wysoką nordycką cenę.

Jednak nasze relacje z Północą pozwoliły nam wynegocjować wyjątkowe kontrakty z naszymi dostawcami. Rozpoczęła się era domów z bali, co umożliwiło nam ucieleśnienie filozofii, w której najważniejszy jest klient.

Filozofia nastawiona na klienta.

Nasze początkowe wejście na rynek międzynarodowy było trudne, a szorstkie to niedomówienie. Ale to nas wiele nauczyło – nie mieliśmy innego wyjścia, jak tylko zadbać o każdą potrzebę klienta, każdy szczegół, każde żądanie. Wydawało mi się to trudne, męczące, a czasami nawet irytujące.

Ale to było właściwe podejście do biznesu. To właśnie pozwoliło nam się rozwijać, zdobywać udziały w rynku naszych konkurentów i rozwijać się w międzynarodową firmę, którą jesteśmy dzisiaj, obsługującą partnerów na całym świecie.

Sprzeciwialiśmy się każdemu błędnemu trendowi rynkowemu. Wszyscy producenci we Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii sprzedawali jednorodne produkty, które zostały zbudowane według tego samego głównego standardu. Ale to nigdy nie było to, co chcieliśmy robić.

Dlatego w Eurodita przyjęliśmy podejście do klienta, zawsze dokładając wszelkich starań.

Dodatkowa praca, aby wytwarzać lepsze, wyróżniające się produkty, zapewniać troskliwą obsługę klienta i dostarczać produkty tam, gdzie ich potrzebujesz, i wtedy, gdy ich potrzebujesz.

Ponieważ na pierwszym miejscu klient jest jedyną słuszną filozofią w biznesie.

Prowadzimy w przyszłość.

A teraz robimy krok, aby być innowatorami — przewodzić zmianom na rynku i wyznaczać standardy wysokiej jakości na całym świecie.

Od teraz Eurodita jako pierwsza tworzy rysunki 1D konstrukcji z bali w skali 1:3. Ze względu na prawdziwych pionierów liderów.

-------------------
Nasze życie jest definiowane przez wybory i sposób, w jaki wybieramy naszych partnerów, nie jest inny. To, co nas wyróżnia, to nie tylko to, co robimy, ale także wybory, które oferujemy, aby pomóc Ci sprawić, że Twoja współpraca biznesowa z nami będzie jak żadna inna. Wypróbuj filozofię, w której najważniejszy jest klient. Wypróbuj Euroditę.